smiechoterapia

Zapraszam na codzienną dawkę śmiechoterapii. Codziennie od poniedziałku do piątku znajdziecie tutaj nową porcję najlepszego humoru w różnych wariantach (filmiki, komiksy, rysunki, dowcipy, karykatury i teksty). Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie!

Na początek chciałem Wam zaprezentować fragment jednego z filmów Charlie Chaplina. Charlie wciela się w nim w boksera. Jego pojedynek na ringu przyprawia o ból brzucha, oczywiście ze śmiechu. Andrzej Gołota mógłby się od niego wiele nauczyć!

Biurowe przygody Dilberta niejednego szefa mogą przyprawić o zawał.

Do wyboru aż dwa dowcipy :-)

Spotyka się na ulicy dwóch znajomych:

- Cześć stary! Co u Ciebie słychać?

- Oj niedobrze. Moczę się w nocy i nie wiem co z tym zrobić.

- Znam świetnego psychoterapeutę. On na pewno Ci pomoże. Tu masz adres do niego.

- Wielkie dzięki!

Po miesiącu znowu się spotykają.

- No i jak tam? Byłeś u tego psychoterapeuty, którego Ci poleciłem?

- Byłem. Facet jest naprawdę super!

- Czy to znaczy, że już się nie moczysz?

- A nie. Nadal się moczę. Tylko teraz jestem z tego DUMNY!

Mama pyta się Jasia:

- Jasiu! Jak to możliwe, że ten żółw Ci uciekł?!

- Mamusiu, to był moment.

Zgadnij kogo przedstawia poniższa karykatura:

a) Ciebie

b) bobra

c) Toma Cruza

d) kogoś innego: …..............